Pomimo licznych prób w ciągu lat, główne koncerny samochodowe stale zmagały się z osiągnięciem sukcesu na rynku rowerów elektrycznych. Podczas gdy elektryczne rowery stały się światowym fenomenem, z milionami sprzedawanych każdego roku przez dedykowane firmy rowerowe, giganci motoryzacyjni wciąż nie potrafią rozwiązać tego zagadkowego rynku.
Przemysł motoryzacyjny, który najbardziej traci na przejściu na dwukołową komunikację, był powolny w wejściu na rynek e-rowerów. Nawet ikony jak Lee Iacocca, znany ze swojego wkładu w amerykański przemysł motoryzacyjny, próbowali i nie udało się im wprowadzić e-rowerów do firm samochodowych.
Według eksperta branżowego Eda Benjamina, główną przyczyną tego niepowodzenia jest rozwarstwienie między kulturami inżynieryjną a sprzedażową. Inżynierowie motoryzacyjni, dumni ze swoich stworzeń, często przekazują e-rowery zespołom sprzedażowym, które nie mają prawdziwego zrozumienia i przekonania o produkcie. Powoduje to brak skutecznych strategii marketingu i sprzedaży, prowadząc ostatecznie do słabych wyników na rynku.
Przykłady nieudanych przedsięwzięć są powszechne. Firmy takie jak Ford i Harley-Davidson podjęły odważne próby, ale ich światowe działania na rynku e-rowerów albo szybko zawiódł, albo osiągnęły ograniczone sprzedaże. Yamaha z kolei odniosła sukces w Japonii, ale miała trudności z osiągnięciem sukcesu gdzie indziej.
Mimo tych niepowodzeń, koncerny motoryzacyjne pozostają niezłomne. Niektóre firmy podpisały umowy licencyjne, pozwalając firmom rowerowym na produkcję e-rowerów pod ich markami. Inne, takie jak GM i Porsche, dokonały znaczących inwestycji w przejęcie producentów silników do e-rowerów i całych firm, aby wzmocnić swoją obecność na rynku.
Nawet Rivian, czołowy producent elektrycznych ciężarówek, powiększył zespół rozwojowy e-rowerów o talent z branży rowerowej, co świadczy o ich zaangażowaniu w wejście na rynek e-rowerów.
Mimo wcześniejszych przeszkód, koncerny motoryzacyjne są zdeterminowane w budowaniu i sprzedaży swoich własnych rowerów elektrycznych. W miarę rozwoju branży e-rowerów, pozostaje zobaczyć, czy te giganci motoryzacyjni w końcu odnajdą swoje miejsce w tym dynamicznie rosnącym rynku.
Przemysł e-rowerowy odnotował ogromny wzrost w ostatnich latach, z milionami sprzedawanych e-rowerów rocznie przez dedykowane firmy rowerowe. Jednakże główne koncerny motoryzacyjne miały trudności ze zdobyciem sukcesu na tym rynku. Przemysł motoryzacyjny, który najbardziej traci na przesunięciu w kierunku dwukołowej komunikacji, był powolny w wejściu na rynek e-rowerów. Można to przypisać rozwarstwieniu między kulturami inżynieryjną a sprzedażową w tych firmach.
Według eksperta branżowego Eda Benjamina, inżynierowie motoryzacyjni często przekazują e-rowery zespołom sprzedażowym, które nie mają prawdziwego zrozumienia i przekonania o produkcie. Skutkuje to nieskutecznymi strategiami marketingowymi i sprzedażowymi, prowadząc do słabych wyników na rynku. Przykłady nieudanych przedsięwzięć koncernów motoryzacyjnych na rynku e-rowerów obejmują firmy takie jak Ford i Harley-Davidson, których globalne próby w dziedzinie e-rowerów albo szybko zawiódł, albo osiągnęły ograniczone sprzedaże. Yamaha odniosła sukces w Japonii, ale miała trudności z osiągnięciem sukcesu gdzie indziej.
Mimo tych niepowodzeń, koncerny motoryzacyjne nie ustępują. Niektóre firmy podjęły inicjatywę zawierania umów licencyjnych, pozwalających uzn
Dla większej ilości informacji na temat branży rowerów elektrycznych i prognoz rynkowych, możesz odwiedzić Navigant Research, zaufane źródło analiz i wglądów rynkowych. Navigant Research oferuje wyczerpujące raporty na temat światowego rynku e-rowerów, pokrywając takie tematy jak wielkość rynku, kluczowi gracze i szanse rozwoju.