Prowadzienie samochodem po West River Parkway w Minneapolis to wyjątkowa okazja do docenienia naturalnego otoczenia i zanurzenia się w pięknie miasta. Jednak w naszym szybkim społeczeństwie, gdzie wszyscy spieszą się do jakiegoś miejsca, łatwo jest przeoczyć te proste przyjemności.
Przyzwyczaiłem się do tego, że jestem ścigany i wyprzedzany przez niecierpliwych kierowców, którzy wydają się całkowicie nieświadomi cudów wokół nich. Mijają mnie pędem, niezauważając piękna kwitnących drzew, które otaczają aleję, ani wspaniałego jastrzębia usiadłego na martwym konarami, przeszukującego ziemię w poszukiwaniu kolejnego posiłku. Jakby byli na zupełnie innej fali, skupieni wyłącznie na dotarciu do celu jak najszybciej.
Ja jednak wybieram inną podejście. Jadę zgodnie z ograniczeniem prędkości na alei, które wynosi zaledwie 20 mil na godzinę. I robię to świadomie. Chcę czerpać pełne doznania, doceniać każdy moment tej malowniczej jazdy. Uważam, że jadąc powoli, mogę w pełni docenić otoczenie, czy to żywe kolory zmieniających się pór roku, czy też spokój płynącej obok mnie rzeki.
Oczywiście, moje powolne tempo może rozwścieczyć tych, którzy się spieszą, traktując aleję jako wygodny skrót. Ale twierdzę, że przegapiają coś naprawdę wyjątkowego. Pozbawiają się możliwości połączenia się z naturą, znalezienia ukojenia w prostym akcie jazdy powoli i doceniania otoczenia.
Więc następnym razem, gdy znajdziesz się na West River Parkway, nakłaniam cię, abyś oprzeł się pokusie pośpiechu. Zatrzymaj się na chwilę, spójrz wokół i naprawdę zobacz piękno, które cię otacza. Przyjmij radość z jazdy powoli i pozwól sobie na doświadczenie magii podróży, zamiast skupiać się wyłącznie na celu. Kto wie, może właśnie po drodze odkryjesz coś wspaniałego.