W ostatnim czasie w Nowym Jorku dochodziło do coraz większej liczby wypadków z udziałem elektrycznych rowerów, co wywołało zaniepokojenie wśród ofiar tych zdarzeń i ich rodzin. W wyniku niedawnej demonstracji zwolennicy wprowadzenia surowszych przepisów postulowali rejestrację i licencjonowanie e-rowerów oraz zakaz ich użytkowania w parkach miejskich.
Sojusz Bezpieczeństwa Rowerów Elektrycznych, zrzeszający ponad 70 ofiar wypadków i ich bliskich, wraz z Grupą Ogólnorozumowej Wiedzy Rady Miasta Nowy Jork i legislatorami stanowymi, domaga się podjęcia działań. Ich celem jest przywrócenie jakości życia, która ucierpiała w wyniku tych wypadków.
Mimo wzrostu popularności e-rowerów w Nowym Jorku, obserwuje się jednocześnie znaczny wzrost liczby śmierci związanych z jazdą na rowerze. Według Departamentu Transportu, w zeszłym roku odnotowano najwyższą od 24 lat liczbę śmiertelnych wypadków rowerowych, w tym 30 śmierci. Szokująco, 23 z tych przypadków dotyczyło e-rowerów, co więcej niż podwoiło poprzedni rekord.
Aby poradzić sobie z tym problemem, Nowojorski Departament Policji aktywnie sprawuje egzekwowanie przepisów ruchu drogowego dla rowerzystów. W tym roku wydano ponad 1600 wezwań dla rowerzystów. Ponadto, Departament Transportu wznowił kampanię edukacyjną, której celem jest zapoznanie nowych rowerzystów i turystów z przepisami i środkami ostrożności dotyczącymi e-rowerów. Inicjatywa ta obejmuje dystrybucję informacyjnych przewodników w wielu językach oraz promowanie korzystania z szerokich, dwukierunkowych ścieżek rowerowych z barierkami ochronnymi.
Jednak ofiary i ich zwolennicy twierdzą, że te środki są niewystarczające i należy podjąć więcej działań w celu ochrony pieszych i rowerzystów. Wierzą, że licencjonowanie e-rowerów i zakaz ich użytkowania w parkach miejskich pomogą zapewnić bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców Nowego Jorku.